piątek, 21 kwietnia 2017

Jak nie stracić motywacji?


Niedawno pisałam o traceniu motywacji… Dziś przedstawię sposoby, jak wytrwale dążyć do celu i nie poddawać się. Zapraszam!





Marzenia… Wydaje mi się, że każdy je ma. Niestety dość sporo osób, uważa że marzenia są tylko marzeniami i nie robi nic, aby przybliżyć się do ich realizacji. Na szczęście istnieje też część ludzi, która “bierze sprawy w swoje ręce” i stara się je spełnić. Jednakże pewnie każdemu z nich zdarzają się chwile zwątpienia, bo przecież “po co ja to w ogóle robię, to nie ma sensu…” Otóż nie! Sądzę że każde podjęte przez nas działania przybliżają nas do celu.
Ale… jak nie stracić motywacji?

Po pierwsze - prowadź kalendarz/planner. Każde zaplanowane przez nas działania powinny mieć konkretny czas tj. wyznaczoną datę, gdzie zakończymy realizację naszego planu. Kiedy zobaczymy, że z każdym dniem mamy coraz mniej czasu, z całą pewnością będziemy starali się jak najszybciej wykonać to, co zaplanowaliśmy. ;) (darmowe plannery możecie pobrać ze stron internetowych bądź wykonać je samemu)

Po drugie - nie sugeruj się postępami innych. Nic tak nie zniechęca do dalszej pracy, jak osiągnięcia innych, bo ty nadal stoisz w miejscu i opłakujesz kolejną porażkę… Niestety to tak nie działa - każdy pracuje inaczej, ma inne plany na siebie. Jesteśmy zupełnie różnymi ludźmi, więc adekwatnie do tego mamy inne priorytety.




 Po trzecie - wierz w siebie - to tylko od Ciebie zależy jak potoczy się Twój los. Pamiętaj, że wszystko zaczyna się od Twojego myślenia. Jeśli na starcie stwierdzisz, że to, co zaplanowałeś nie uda się zrealizować, to po co w ogóle zaczynać? Zapewne przez cały czas będziesz marudzić, że nic Ci się nie udaje, a najdrobniejszy sukces zbagatelizujesz...





Po czwarte - znajdź osobę, która będzie Cię wspierać... bo przecież miło jest mieć kogoś, komu możesz opowiedzieć o swoich porażkach bądź podzielić się swoimi pomysłami i zapytać o zdanie. Uważam że każdy z nas powinien mieć taką osobę. Może to być ktoś z rodziny, partner, przyjaciel - ktoś, komu możesz w pełni zaufać.





Po piąte - podziel swoje zadanie na kilka mniejszych. Nie ma sensu porywać się na głęboką wodę i chcieć osiągnąć swój cel jak najszybciej. Najlepiej małymi krokami przybliżać się do mety. Monitorowanie swoich postępów na pewno zachęci do dalszej pracy.




Po szóste - uzbrój się w cierpliwość. Tutaj mogę nawiązać do poprzedniego punktu. Pamiętaj, że nie osiągniesz celu od razu. Każde Twoje działanie powinno być dobrze opracowane, wykonywane powoli i sumiennie. Na wszystko potrzeba czasu, więc jeśli się poddasz nic nie osiągniesz, ale za to czas i tak upłynie,a ty będziesz ciągle w tym samym miejscu.



Po siódme - za każdy osiągnięty sukces nagradzaj się. Raczej nic tak nie motywuje do pracy jak nagroda, która będzie czekała na końcu. Oczywiście nie karz się za porażki - one zdarzają się nawet najlepszym ;)


Po ósme - myśl o tym, co czeka Cię po osiągnięciu celu. Jeśli wiesz, jakie korzyści niesie za sobą Twój sukces, z całą pewnością będziesz chciał działać dalej :)


Po dziewiąte - nie poddawaj się po porażce. Tak jak już pisałam wcześniej - niepowodzenia zdarzają się każdemu. Nie jesteś jedyną osobą, której coś się nie udało, dlatego też przeanalizuj powody, przez które poniosłeś porażkę i staraj się je naprawić. Pamiętaj, że człowiek uczy się na własnych błędach, więc wyciąganie wniosków jest jak najbardziej wskazane.



Po dziesiąte - znajdź motywację na jakichś stronach poświęconych tej tematyce. Czytanie cytatów, słuchanie piosenek itp. o takim charakterze zdecydowanie pomoże Ci podtrzymać chęć do walki. Obrazek z motywującym cytatem możesz powiesić w widocznym miejscu i spoglądać na niego kilka razy dziennie. Natomiast słów piosenki (albo samego refrenu) możesz nauczyć się na pamięć i nucić w kryzysowych momentach. :D




To tylko kilka sposobów na podtrzymanie motywacji. Nie muszą się one wszystkie sprawdzić u każdego, bo przecież każdy człowiek jest inny, ale na pewno znajdziecie tutaj choć jeden sposób, który sprawdzi się w Waszym przypadku. :)



Bardzo chętnie poczytam o Waszych sposobach jak nie stracić motywacji. Podzielcie się nimi w komentarzu :)

#Andżelika




Chcesz być na bieżąco? Polub nasz fanpage

4 komentarze :

  1. Jaki świetny post!Bardzo mądry i motywujący.
    Zajrzysz do mnie?
    pozytywnapati.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze to wszystko opisałaś, moim zdaniem wsparcie i doping od innych daje największego kopa motywacyjnego :)

    ab-photographs.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Planowanie zadań sprawdza się u mnie przy publikacji postów na bloga, ale o tym samym nie mogę powiedzieć w przypadku szkoły. Widać, co lubię robić bardziej xd.
    Nagrody to świetna rzecz, ale ironicznie, batonik za każdy odbyty trening na siłowni chyba nie jest dobrym.pomysłem XD

    Pozdrawiam
    To Read Or Not To Read

    OdpowiedzUsuń
  4. Czasem trzeba odpocząć, zdystanować się i dopiero powrócić do sprawy

    OdpowiedzUsuń

Szablon stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Przystań - blog